Miesiące czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień to czas letnich wakacji, urlopów, wyjazdów i odpoczynku. Pod tym względem mieszkańcy Zielonej Góry nie stanowią wyjątku w skali kraju. Planowanie urlopów zazwyczaj zaczyna się już na początku roku, kiedy to biura podróży kuszą kilkunastoprocentowymi obniżkami typu „firts minute”. Są oczywiście także i tacy mieszkańcy Zielonej Góry, którzy czekają na jak najatrakcyjniejsze oferty typu „last minute”. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez agencje turystyczne największa część mieszkańców Zielonej Góry wybiera się na wakacje w kraju. Najpopularniejszym kierunkiem jest polskie morze oraz Mazury. Jednak spora część mieszkańców wybiera się na wakacje zagraniczne. I tu bez zaskoczenia. Najpopularniejsze kierunki urlopów Zielonogórzan pokrywają się z ulubionymi miejscami wypoczynku większości Polaków, mówiąc oczywiście o wczasach zagranicznych. I tak są to niezmiennie Turcja, Egipt, Gracja, Chorwacja czy Włochy. Dużym zainteresowaniem cieszy się także Hiszpania i Tunezja. Ta ostatnia pomimo apelu o nieudawanie się do tego kraju, płynącego z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wciąż przyjmuje urlopowiczów z Polski, a sami Polacy chętnie, choć nie bez strachu, wybierają właśnie ten kraj jako miejsce letniego odpoczynku. Cieszy fakt, że w związku z rosnącym zagrożeniem terroryzmem ze strony przede wszystkim ISIS (samozwańcze Państwo Islamskie), ale i zdarzającymi się przypadkami śmierci na obczyźnie, Polacy coraz chętniej i częściej wykupują ubezpieczenia turystyczne. Zabezpieczenie się bowiem przed przykrymi skutkami nadmiernego opalania (np. udar), zatruciami pokarmowymi czy w najgorszym wypadku koniecznością sprowadzenia do kraju zwłok sprawia, że wakacje stają się spokojniejsze. Najczęściej ubezpieczają się osoby w wieku między 30 a 49 rokiem życia. Odpoczywa nie tylko ciało, ale i głowa. Jednak większość mieszkańców Zielonej Góry wakacje spędzi w kraju. I tu nieustannie króluje polskie morze oraz Mazury. Chętnie spędza się czas nad wodą, zwłaszcza, że Zielona Góra nie obfituje w duże zbiorniki wodne naturalnego pochodzenia. Polskie morze, choć z kapryśną pogodą i z dużo za niską temeraturą wody nie odstrasza turystów. Niezmiennie popularnością cieszą się nadmorskie kurorty między innymi Darłowo, Mielno, Sopot, Krynica Morska. Oczywiście miejscowości nadbałtyckie są zróżnicowane pod względem oferty dla turystów – jedne zapraszają całe rodziny, inne nastawiają się na młodzież i zabawę, a jeszcze inne preferują spokój i ciszę. W tyle nie zostają Mazury. Oferując bogatą bazę noclegową, piękne krajobrazy i jeziora, zachęcają z każdym rokiem coraz skuteczniej do spędzenia czasu na terenie „zielonych płuc Polski”. Tutaj takie miejscowości jak Mikołajki, Giżycko czy Mrągowo dwoją się i troją, aby turyści się nie nudzili i chcieli wracać w ten piękny zakątek naszego kraju.